Lato to świetny czas na czytanie. Najczęściej właśnie wtedy sięgamy po nową lekturę. Obok książek kryminalnych najpopularniejsze są obecnie książki horrory. Wskazujemy top 4 pozycji z tego gatunku. To literatura dla ludzi, którzy lubią się bać.
Stephen King – „Instytut”
„Instytut” to książka, która pojawiła się na rynku wydawniczym już we wrześniu 2019 roku. To jednak wyjątkowa pozycja, dlatego warto o niej wspomnieć w tym zestawieniu – zwłaszcza że wielu czytelników mogło jeszcze na nią nie trafić. W „Instytucie” Stephen King wraca do najlepszych tradycji, jakie prezentowały jego książki horrory. To nie lada gratka dla fanów tego autora. Tym razem pisarz opowiada historię tajemniczego, państwowego obiektu, znajdującego się środku lasu w stanie Maine. To miejsce, w którym przeprowadza się eksperymenty na dzieciach. Maluchy poddawane są testom i zabiegom, które wykorzystują ich szczególne dary – telepatię i telekinezę.
Bram Stoker – „Dracula”
Pewnie każdy zna historię słynnego hrabiego Draculi. Powieść Brama Stokera została wydana w 1897 roku i szybko stała się prawdziwą sensacją. To absolutny klasyk gatunku. Współczesne książki horrory często się na niej wzorują, czerpiąc określone motywy i pomysły. No ale dlaczego mówimy o niej w zestawieniu top 4 na 2020 rok? Z uwagi na najnowsze wydanie tej powieści. To prawdziwy rarytas dla kolekcjonerów. Z kolei ci, którzy jeszcze nie poznali tej historii, powinni czym prędzej po nią sięgnąć. Mimo upływu wielu lat powieść „Dracula” wciąż powoduje ciarki na ciele.
Remigiusz Mróz – „Czarna Madonna”
Remigiusz Mróz słynie raczej z powieści kryminalnych. Nie tylko ten gatunek literatury znajdziemy jednak w jego twórczości. „Czarna Madonna” to powieść wydana w 2017 roku. To historia boeinga 747, który miał wylądować w Tel Awiwie w środku nocy. Ostatecznie jednak nigdy nie dotarł na miejsce. Ślad po nim zaginął. Podobnie zresztą jak po 520 pasażerach i załodze. Czy ta zagadka zostanie rozwiązana? Można się tego dowiedzieć wyłącznie sięgając po książkę Remigiusza Mroza. To powieść o niezwykle wartkiej akcji i szeregu nieoczekiwanych zwrotów wydarzeń.
Stefan Darda – „Jedna krew”
W ramach topowej czwórki nie można również zapomnieć o powieści „Jedna krew” Stefana Dardy. To kolejny polski pisarz, tworzący książki horrory. Przez fanów nazywany jest polskim Stephenem Kingiem. Akcja powieści „Darda” rozgrywa się w Bieszczadach. „Jedna krew” opowiada historię brutalnego procederu, jaki stosowano kiedyś wobec nieboszczyków. Zmarłemu przed pochówkiem odcinano głowę, a pierś przebijano metalowym zębem brony. Jaki jest związek tej historii z przyszłością? Czy mroczne rytuały powrócą? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć wyłącznie na kolejnych stronach powieści „Jedna krew”.