Sklepy oferujące tak zwany fast food, czyli szybkie jedzenie, biją obecnie rekordy popularności. Jest to kilka sieci, które ma stałą ofertę sprawdzonych produktów, a ich punkty obsługowe rozsiane są po całej Europie i pozostałych kontynentach. Jest to jedzenie na pewno w większości smaczne. Czy jednak spożywanie go praktycznie codziennie, nie jest niebezpieczna dla naszego zdrowia? Kilka lat temu przeprowadzony został pewien eksperyment, a następnie przedstawiony na filmie. Przez miesiąc pewien Amerykanin miał żywić się tylko i wyłącznie w popularnej sieci Mc’Donalds. Dla niezorientowanych, są tam dostępne głównie hamburgery, frytki i napoje gazowane (niedawno wprowadzili także sałatki, składające się głównie z suchej sałaty, oraz jabłka i wodę mineralną, tak drogie, że można pomyśleć, iż jemy w hotelowym lobby barze). Jaki był efekt? Mężczyzna ledwo dobrnął do końca eksperymentu. Po kilku tygodniach przytył kilkanaście kilogramów, cierpiał na bezsenność, a jego organizm był wycieńczony. Wyglądał niezdrowo i zaczynał popadać w depresję.
Hamburgery, frytki i cola, czyli dieta w rozmiarze XXL
[Głosów:0 Średnia:0/5]