Wszyscy chcemy być idealnymi rodzicami. Pragniemy, by nasze dzieci rozwijały się i rosły jak najlepiej, na każdym kroku ucząc się nowych rzeczy i dzięki temu mogąc wyrosnąć na mądrych i dojrzałych ludzi. Interesujemy się ich postępami w różnych etapach ich życia, ze szczególną uwagą przyglądając się im podczas tych pierwszych miesięcy. Zastanawia nas wszystkich to, co powinno umieć roczne dziecko, bo chcemy po prostu sprawdzić, czy nasz maluch wpisuje się w pewne „normy”. Zaraz się tego dowiemy. Przekonamy się, czy rzeczywiście zrobiliśmy wszystko, aby nasza pociecha mogła optymalnie się rozwijać.
Oczywiście potraktujmy to ostatnie zdanie z przymrużeniem oka. Często bowiem obwiniamy samych siebie za te wszystkie nieszczęśliwe sprawy, które dotyczą naszych dzieci, podczas gdy tak naprawdę najczęściej nie mamy na nie wpływu. Nie katujmy się więc negatywnymi myślami. Nie szukajmy sytuacji, w których mogliśmy popełnić jakiś błąd i zahamować prawidłowy rozwój malca. Nawet jeśli zachowuje się on inaczej od swoich rówieśników, być może po prostu potrzebuje na wszystko więcej czasu, a jeśli zaczniemy go do wszystkiego zmuszać, osiągniemy odwrotny efekt. Dziecko zamknie się w sobie i w głębi serca samo zacznie się obwiniać. Nie fundujmy mu takich stresów już w tych pierwszych miesiącach jego życia.
Rozwój każdego dziecka może przebiegać w zupełnie innym tempie, a naszym zadaniem jest to, by jedynie wspierać w nim malca. Niczego nie przyspieszajmy i nie róbmy na siłę. Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora.